niedziela, 12 sierpnia 2012

Vratislavia!


Cześć! Jak wcześniej wspominałem, wpadłem do Wrocławia na jakiś czas. W ciągu tego dnia udało mi się odwiedzić kilka moich ulubionych miejsc!

 Zacząłem od szybkich zakupów w Renomie, dawniej Wertheim z 1930r. Moim zdaniem najładniejsze centrum handlowe w Polsce, wygrywa ze wszystkimi.
Wrocławski dom handlowy został nominowany do prestiżowej nagrody Unii Europejskiej dla Architektury Współczesnej. Polecam wszystkim historię tego miejsca, jest wiele ciekawych informacji, a nie chcę się tu zbytnio rozpisywać!


Po zakupach czas na jedzenie i spacer po Breslau!

FRANKIE'S JUICE
Wita Stwosza 57



Dość młode miejsce na mapie Wrocławia. Pyszne soki. Smaczne kanapki! Szybko i tanio, plus rewelacyjna obsługa. To wszystko w niedużym, ale świetnie urządzonym miejscu. aż chce się jeść! Kosze pełne świeżych owoców zachęcają z zewnątrz, jak ktoś potrzebuje witamin, to proponuję to miejsce!










II
BAR MLECZNY MIŚ 
Kuźnicza 48

Następny na mojej trasie znalazł się znany przez wszystkich wrocławian i studentów bar mleczny Miś! Jeżeli masz ochotę zjeść pyszne pierogi ruskie, barszcz ukraiński, kotleta schabowego, czy leniwe i nie boisz się integracji przy stole, to polecam to miejsce! Sympatyczne panie kucharki, szybka obsługa, no i przede wszystkim najniższe ceny!  z uśmiechem wspominam to miejsce! :)


III
MONSIEUR CAFE
Więzienna 31


Po obiedzie czas na kawę i ciastko! Najlepiej w Monsieur cafe na więziennej. Pyszna kawa i croissant na początek! Dla bardziej głodnych są też kanapki i tarty. Można przyjść z komputerem, dobre miejsce na czytanie prasy, czy naukę. :)













IV CZAJOWNIA WROCŁAW
Białoskórnicza 7

Miejsce szczególnie mi bliskie! Pyszna prawdziwa herbata, szisza, kadzidełka, muzyka! Można przyjść ściągnąć sobie buty i odpocząć na pufie lub w ogródku. Bardzo spokojne miejsce. Jeżeli nie masz czasu to kupisz tam herbatę do domu, lub mrożoną na wynos. :)




V BERNARD
Rynek 35


Na kolację w rynku polecam tylko i wyłącznie BERNARDA! Pyszne czeskie piwo i naprawdę dobre jedzenie! Można się najeść syto i tłusto, ale też dietetycznie, jak kto woli. Zawsze gdy tam przychodzę zamawiam na początek czeską zupę ziemniaczaną i duże ciemne piwo z przekąskami.
Do tego klasyczny wystrój, z dużą ilością fotografii starego miasta, dominuje biel i czerń. Wieczorami koncerty fortepianowe no i widok na wrocławski rynek, idealne miejsce by usiąść z przyjaciółmi przed wyjściem na kluby. :)





I dla tych co będą chcieli zabrać piwo ze sobą, można kupić wszystko w sklepie BERNARDA!




Wrocław jest też przyjazny rowerzystom, wiele dróg rowerowych i WROCŁAWSKI ROWER MIEJSKI, czyli możliwość zwiedzania tego miasta na rowerze za drobną opłatą. :)







Dla tych co chcą potańczyć przy dobrej muzyce i napić się najlepiej do nieprzytomności:

! DAS LOKAL
! FORMA
! SZAJBA


I na koniec wymienię miejsca które omijam szerokim łukiem.

CEGIELNIA- tragiczna, niesympatyczna obsługa i nieświeże jedzenie.
WŁODKOWICA 21- zadymione miejsce, ceny nieadekwatne do jakości.



15 komentarzy:

  1. wrocław, kocham to miasto, też ostatnio zawitałam ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Najbardziej podoba mi się, że piszesz gdzie nie iść ;) A do Wrocławia faktycznie, trzeba by wyruszyć.

    OdpowiedzUsuń
  3. przydatny wpis!

    OdpowiedzUsuń
  4. nie zgadzam się co do Cegielni, ale może za mało razy tam byłem

    OdpowiedzUsuń
  5. ooo, jak fantastycznie, że coś takiego dodałeś! uwielbiam Twojego bloga, bo w przeciwieństwie do wielu innych jakie mam okazję odwiedzać piszesz bardzo ciekawe posty, co w połączeniu z dobrymi zdjęciami tworzy fantastyczną całość! pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  6. Od kilku lat mieszkam we Wrocławiu i fajnie jest zobaczyc te miejsce oczami osoby, która nie ma ich na codzień. :)

    OdpowiedzUsuń
  7. nieee on to miał na co dzień ale uciekł! :))
    ej, nieprawda, Cegielnia jest zacna, panowie kucharzowie są mili, ale zależy dla kogo ha ha a sałatki są zawodowe. ja jeszcze bym umieściła na tej mapie BLT Burgers z panem kucharzem na czele i jego tatuazami (chociaz menadzerka jest niefajna) i koniecznie Galeria Italiano Tralalala Cafe! i masz kopa w dupsko wiesz za co!!! :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kayka cegielnia jest okropna. :P zrób swoją listę ulubionych miejsc we Wrocławiu. :)

      Usuń
    2. na początek, że lubię Twojego bloga, bla bla bla, cóż dodać poza tym wszystkim, co zostało powiedziane. po prostu klasa.

      a co do Cegielni - też się nie zgodzę. byłam tylko raz (może miałam szczęście), obsługa przesympatyczna chociaż trochę ślamazarna, za to sałatka serowa zwaliła mnie z nóg. porcje duże, mimo ogromnego głodu nie dotarłam do dna miseczki. i na pewno wybrałabym się tam jeszcze raz. pytanie, czy to ja miałam szczęście, czy Ty - pecha :) moi znajomi mieszkają 50 metrów od Cegielni, na Więziennej i jadają tam regularnie, są zadowoleni i żyją ;)

      we Wrocławiu spodobała mi się bardzo Kalaczakra i Kalambur, chyba moje ulubione miejsca tam. lubię też Frankie's - za soki wyciskane na miejscu. ale i tak wracam głownie do Galerii Awangarda :)

      Usuń
  8. jaaa, gdybym wiedziała ze bedziesz we Wrocławiu to moze by mi sie udało wyciągnąć Cie na zdjęcia : <

    OdpowiedzUsuń
  9. Miałam przyjemność odwiedzi niedawno Wrocław i się zakochałam.
    Bar mleczny Miś mnie powalił, cudownie było wpaść tam na obiad po imprezie;)

    OdpowiedzUsuń
  10. Nie wyobrażam sobie,że mogłabym mieszkać w innym mieście!
    A i muszę przyznać, że ta propozycja współpracy zrobiła się atrakcyjniejsza, kiedy się dowiedziałam, że tu bywasz (jakaś przymiarka przy okazji wizyty:)?), o ile dalej jesteś zainteresowany ;).

    OdpowiedzUsuń