Podobno zapowiadają się święta bez śniegu, jeden z plusów jest taki, że dalej mogę śmigać w adidasach i cieńszych kurtkach.
W dzisiejszej stylizacji zestawiłem moje nowe zielone Nki z kurtką moro. Aura za oknem nie jest zbyt przyjemna, dlatego urozmaicam ją sobie kolorem, ty razem padło na zielony. Zestawiłem ze sobą różne odcienie zieleni, mam nadzieję, że się Wam spodoba. W poprzednim poście świąteczna niespodzianka, więc też zachęcam do przeczytania.
JACKET, PANTS, BLOUSE, SHOES, WATCH & SCARF: CROPP / SNAPBACK: URBANFLAVOURS
aaaaaa.....kurtka <3 mężulo ma jest boska <3 pozdrawiamy
OdpowiedzUsuńwww.minimanlife.blogspot.com
Chyba muszę częściej odwiedzać CROPP'a ;)
OdpowiedzUsuńGdzie dostane te spodnie ?
OdpowiedzUsuńbluza i szalik są świetne no i fajnie kontrastują z mocnym moro!
OdpowiedzUsuńhttp://myfashionmoods.blogspot.com/
jaki to model N-ek?
OdpowiedzUsuńFajna jest ta kurteczka, ostatnio kupiłem sobie podobną ale z innej marki dziedzic pruski, bo teraz mają wyprzedaże nawet do 70% na kurtki
OdpowiedzUsuń